to już od dłuższego czasu, a wyrażniej od wczoraj oficjalny styl parlamentarny.
Wiąże się ściśle z nazwiskiem Kopacz.
Nic oryginalnego, bo dokopywanie innym jest "cnotą" nad Wisłą, ale zawsze...Zawsze dokopujący jest bohaterem swoich pięciu minut, bo ma satysfakcje,że jakąś sprawę skopał, a skopanego/skopanych boli, bo czuja się dotknięci.
Jesteś kopany to sam kopiesz innych.- cała filozofia kopiących.
Marszałkini Kopacz bardzo lubi dokopać szczególnie Posłowi Palikotowi i RuchowiPP, a poza tym jest aniołem dla PO-PiSu, więc może niemal wszystko.
Rozwiązać jakiejś trudniejszej sprawy społecznej nie może, bo nie ma woli politycznej.
Do dzielenia posłów pani marszałkini ma wolę zdecydowaną i dzieli wytrwale, a z gorliwością.
Gdy tylko po cichutku wypłaciła wicemarszałkom 250 tysięcy PL- dzieli posłów z jeszcze większą gorliwością niż dotychczas, wszak znalazł się taki ktoś, kto nie lubi czegoś robić po cichu .
Trzeba było Posła Palikota "nauczyć rozumu'", więc marszałek Kopacz nauczała.
Wszyscy byli cacy tylko Ruch Palikota be, więc trzeba było zorganizować ruch przeciwko Palikotowi.Nic prostszego dla marszałkini jak tylko wykorzystać swoje stanowisko do ogłoszenia, że tak właśnie trzeba zrobić, czyli "nauczyć" Palikota.
Kluby były nad wyraz posłuszne, bo każdy dostawał kawałek "zasługi" w gnębieniu nieposłusznych tradycji/dokopywaniu/braniu/niejawności życia politycznego.Kawałki zresztą nie są wcale takie małe, bo jak Palikotowi idzie żle, to każdemu z prawicy idzie lepiej.
Najdziwniejsze jest to,że na stronę prawicy ostatecznie przeszedł Leszek Miller. Przechodził i przechodził, ale jak trzeba komuś dokopać, a w szczególności Palikotowi, to SLD jest po prawicy bardziej od samej prawicy.
Dokopywanie trwa, bo jest obowiązującym stylem sprawowania rządów.
Będzie trwało tak długo aż pojawi się strach, który zwykle przyspiesza wśród kopiących -powrót na właściwą drogę.
Wszystkim, którzy doświadczają obyczajów pani Kopacz dedykuję sentencję Antoine de Saint-Exupery: "Bądż silniejszy, a będziesz miał rację".Amen.
Dobrochna, tak sobie po cichutku piszesz, jakby Ciebie nie było, a z drugiej strony wszędy pełno Ciebie.....
OdpowiedzUsuńPo pierwsze primo, przelewów nie słychać, Pan Janusz najlepiej o tym wie, po drugie primo, Pan Janusz nie ukrywa, że chodzi o zupełnie coś innego, cytuję :" Hej Janusz, .......dostaniesz honorowe miejsce w parlamencie Europejskim jak Ci się to uda przeprowadzić."
Amen.
Pozdrawiam, Gniewomir.
Każda kobieta jest głupia na swój sposób( za Joanną Chmielewską od kryminałów), a ja osobiście cierpię na syndrom głupości wynikających z uzależnień.Jak głupia jestem po swojemu, czyli z potrzeby swojego serca/rozumu to jest OK, ale gdy sama albo inni głupi są z powodu głupoty nabytej od innych ( czasem za spore pieniądze) to mnie to bierze i dlatego pisuję czasem coś a propos.Miło,że wpadłeś, Gniewomir.Serdecznie pozdrawiam.
UsuńJeżeli się komuś skutecznie wyrabia opinię typu"błazen", to po jakimś czasie większość w to uwierzy. Nikomu nie chciało się wgłębiać, o co tu chodzi, ważne, ze można było Palikotowi dokopać.
OdpowiedzUsuńMiller nie jest dla mnie lewica, to karierowicz, i wiezie się na możliwości bycia opozycja. nic nie robi, żeby zasłużyć na miano lewicowca.
Kopacz- najwierniejszy sługa Tuska. Nigdy jej nie poważałam, bo i nie zasługuje na poważanie. Nie pomaga jej w tym stanowisko Marszałka Sejmu. Miałka baba, mimo, ze przypisuje jej się "jaja". Jakoś nie widzę ich, a jej wystąpienia są koniunkturalne.
Ona i Gowin w jednym domku stają i kurczowo stanowisk się trzymają:))))))
Jaskółko- to chyba już jednak jest nasza specjalność- wyrabiać opinię o innych taką, by nie mógł zipnąć, jeśli coś chce robić, a nawet ośmiela się robić.Silni przez to stają się silniejsi, ale słabi jeszcze słabsi.I chyba o to właśnie chodzi "tfurcom" tych opinii.A ja za Krystyną Jandą i innymi coraz poważniej zastanawiam się gdzie jest nasza inteligencja, by położyć kres mogła podobnym aktom wyniszczania społeczeństwa.Wiem,że w kruchcie, ale ...
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
W Ie jest jeden problem, konina z Polski w hamburgerach wołowych wyprodukowanych w IE - w karaju gdzie żyja się z rolnictwa 50%, gdzie rozdaje się po domach ulotki, że Irlandczycy jedzą tylko swoje mięso, nabiał, pieczywo - a jak konina w mięsie, to tylko z Polski - każdy emigrant dostaje po głowie, bo nikt nie myśli, nie myślą ludzie, tak jest wygodniej, zrzucać, przerzucać - właśnie, cytat, super!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Margarithes.Miło,że wpadasz do mnie i zostawiasz ciekawe komentarze.Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDokopywanie "innym" wciąż niestety się opłaca w kraju nad Wisłą...
OdpowiedzUsuńSzczególnie, gdy robi to szeroko pojęta tzw. katoprawica, jej ciągle więcej wolno... :(
Niestety, nie tylko opłaca się, ale jest obiektem osobliwego podziwu/zachwytu /omal kultu...W szczególności opłaca się, gdy ktoś nagle chce zmian i te zmiany następują.Musi oberwać i obrywa.Fakt,że nie tylko od katoprawicy Palikot i Ruch obrywa nieco mnie dziwi.I utwierdza w przekonaniu,że SLD z MIllerem i Senyszyn winien wstąpić do PiSu, a nie mamić swojego elektoratu rzekomą lewicowością.Serdecznie pozdrawiam.Miło,że wpadłeś, Twardowski.
UsuńPo jej(pani S.)sławetnym wpisie "ozonowym", przestałem czytać, obserwować i polecać jej blog... :(
UsuńDorównała poziomem witrynom katoprawicowym, które dowalają wszystkim, którzy stanowią jakąś konkurencję, zresztą sama "pierwej" użyła słowa "gwałt"(obłuda):(
Wszystko to w obronie premii dla swojaków.
To raczej jej ugrupowanie konsekwentnie od dekady prze w kierunku prawicowym...
Postawa pani Środy, grup feministycznych-żenada i obciach na całej lini...
Twardowski, SLD powinno wstąpić do PiSu, ale chyba nawet na ten czyn nie mają dość siły i mocy.Ciekawam bardzo stanowiska b.prezydenta Kwaśniewskiego, bo chyba jednak zadziałały mocno okoliczności dopingujące/inspirujące i zachęcające do porządkowania stajni Augiasza.SLD i Senyszyn dla mnie nie istnieją....Serdeczności.
UsuńNie ogladam telewizji-słucham w radiu audycji wybranych...Jest mi z tym dobrze....Niech się kopią....Robią to pod publiczkę a gdy nie widzimy to mają ubaw....Ja mam hobby,rodzinę i już nie przeżywam-mam to za sobą.Szkoda mi czasu-jestem już bliżej niż dalej-więc żyję po swojemu.Pozdrowionka serdeczne zostawiam.Krystyna
OdpowiedzUsuńPrzez ponad dwa tygodnie nie oglądałał TV i było fajnie.Od jutra znów powtórzę wyłączenie, bo nie mam ubawu z oglądania popisów nieudolnych "gladiatorów".Gdyby im choć o coś chodziło...Serdecznie pozdrawiam, Krystynko.
UsuńKopaczową szanuję za twardy opór przy histerii szczepionkowej. Pokazała że ma jaja i wygrała, a z nią nasze pieniądze, bo nie dała się ogłupić jak Holendrzy czy Niemcy. A Palikota nie lubię za to, że nic nie zrobił w komisji Przyjazne Państwo. Tyle obiecał, a zajmował się marihuaną. Bardzo się staram patrzeć na niego obiektywnie, ale naprawdę robi z siebie pajaca. No, nic na to nie poradzę. Serdeczności
OdpowiedzUsuńHeleno, to wszystko tak szybko zmienia się nieustannie,że nie nadążam, ale z chwilą gdy Pani Ewa Kopacz "ustawiła" Wandę Nowicką , a o to właśnie oskarżyła Posła Palikota- to moja sympatia dla marszałkini skończyła się.Serdeczności.
OdpowiedzUsuńSLD jest bardziej na prawo od prawicy gdy chodzi bezpośrednią konkurencję :) A tak było w tym przypadku :)
OdpowiedzUsuńTata, postawa SLD tak bardzo utrudnia jednoczenie się lewicy,że chyba zadecyduje o przyszłości , czyli przeszkodzi wszelkiemu pozytywnemu ruchowi po tej stronie sceny politycznej.Zastanawiam się nad postawą Millera/Senyszyn i tylko ze względów estetycznych ciągu dalszego brak.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem,Palikot sam podcina drabinę na której stoi,myślałam,ze lepiej zagra.Choć nie darzę go sympatią,liczyłam na jakiś mądry ruch.Źle się dzieje,ciekawe jaki ruch zrobi teraz SLD,bo wygląda jak czarny koń,który przymierza się do skoku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też niewiele rozumiałam pisząc te słowa, ale teraz wiem już więcej. Chytre Baby sporo mogą, w szczególności mogą zatruć życie innym... Serdeczności.
UsuńWitaj Dobrochno!
OdpowiedzUsuńSię marszałkini Kopacz postarała,
I Palikotowi deczko dokopała.
Bo u nas w sejmie styl polityki taki,
Ze się opluwają, dokopuja i spieprzają w krzaki.
Wpadnij do mnie na wycieczkę nową,
Nie pożałujesz, daję słowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Michałku, bardzo mnie cieszą Twoje zaproszenia i bywanie szlakiem Twoich wspaniałych wędrówek.Sam widzisz, co dzieje się wokół, a ja ide właśnie na Twój blog.Serdeczności.
OdpowiedzUsuń