piątek, 14 grudnia 2012

Koniec świata

dopiero za tydzień, a co widzę w Sejmie RP ok 9 -tej z rana?!
-Nic, tylko koniec świata ogłaszają.- tłumaczy mi rzecz z biskupem i marszałkinią moja urocza Wnusia.Zmienia zdanie, gdy widzi Zespół Mazowsze:
- To mogą być egzorcyzmy na nienawiść, co się szerzy jak...
- To mogą być życzenia świąteczne...-wtrącam nieśmiało, choć życzliwości  jakoś ani w ząb nie widzę/nie wyczuwam w tłumie parlamentarzystów, ale przede wszystkim wśród marszałków, którzy zebrali się, by powitać biskupa za pośrednictwem marszałkini Kopacz.
Nie dostrzegam marszałkini Nowickiej i już się zaczynam martwić.
-A jeśli ktoś umarł?- troska się Wnusia, ale jej troska zostaje rozwiana:
Babciu, babciu, czy oni nie potrafią sobie złożyć życzeń własnymi słowami? Muszą...
Przerywam dramatycznie , bo nie lubię jak smarkule krytykują starszyznę.
-Bo to jest koniec świata, jak ludzie nie potrafią się porozumieć własnymi słowami...
- Koniec świata , to koniec zasady miłości, a koniec miłości nastąpi, gdy kontrola/władza/dominacja i...
- Kontrola, władza, autorytaryzm, dominacja są wrogami miłości...-słyszę swój głos, ale ceremonii już nie słyszę, bo jej nie ma.
NIKT ze zgromadzonych w Sejmie RP  nie przemówił WŁASNYM GŁOSEM i zrobiło nam się bardzo, bardzo smutno.
Pocieszyła mnie jednak wiadomość,że moja sąsiadka jest na koniec świata przygotowana i chętnie podzieli się z nami swoim wynalazkiem na tę okoliczność .
Bardzo jestem ciekawa...

13 komentarzy:

  1. Ciekawe co to za wynalazek ???:)))
    Właśnie się zastanawiam, jak się do tego dnia najlepiej przygotować ?
    Może jakaś fajna kolacyjka przy świecach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz włączoną weryfikację obrazkową przy pisaniu komentarzy, czasami litery są tak zniekształcone, że mam kłopot udowodnić, że nie jestem robotem i poddaję się :(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Mag, z weryfikacją obrazkową jestem bezradna, bo nie mam takiego "dynksa', co ją wyłącza?!
    Z wynalazkiem mojej sąsiadki jest chyba lepiej, bo przyszła do mnie z pierogami i szerokim uśmiechem na twarzy.Jak ja tylko ten jej urokliwy uśmiech zobaczę, to żaden koniec świata nie jest mi grożny, ale sąsiadka jest nadzwyczaj tajemnicza.Gość, na którego czekała "od zawsze" przyjedzie jutro i dopiero wówczas siądziemy do stołu, by oswoić wynalazek .Zatem Twoja,Mag i moja ciekawość wystawiona jest na próbę.Pochlebiam sobie,że CIĘ ciut już poznałam ,Mag i dlatego sądzę,że sama zrobisz swój własny wynalazek na okoliczność końca świata..., ale miło byłoby gdyby Cię zainteresował nasz wynalazek, o którym w niedzielę wieczorem chyba coś skrobnę już.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z obrazkami, to proste jak drut:)
    Wchodzisz w "ustawienia",
    potem druga pozycja w ustawieniach "posty i komentarze".
    Zejdź tam na trzecią pozycję od dołu, gdzie Ci się pytają, czy wyłączyć weryfikację obrazkową, kliknij w kółeczko, że tak:) i zapisz i TYLE:)

    No to poczekam na te Wasze wynalazki. Ja na razie zakupiłam świeczki i szukam dalszych inspiracji ...:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam,że ostatnio nie śledziłam polskich elit politycznych,i jak widać z Twojego opisu nic nie straciłam.
    A co do końca świata, niespecjalnie mnie to martwi.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. michalc30.bloog.pl15 grudnia 2012 13:11

    Witaj Dobrochno!
    Mnie już dawno nie wzruszają tzw. elyty polityczne. szkoda na nich jezyka strzępić. A co do końca świata, to tyle juz było jego zapowiedzi, że możemy się spokojnie zająć świętami, a nie wynalazkami.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Dobrochno!
    Zgodnie z życzeniem zapraszam Ciebie na nową wędrówkę. Tym razem do kościoła w Wierzbnej.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  8. no jak moga przemowic wlasnym glosem skoro to bydlo

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochani, jutro odpowiem WAM na komentarze, a póki co obmyślam jak można przestać być nieszczęśliwym.
    Hiszp.fizyk Felix Toran twierdzi to samo, co moja Babunia:"Żeby być szczęśliwym wystarczy PRZESTAĆ być nieszczęśliwym"-"Przegląd".
    PRZESTAĆ... Łatwo powiedzieć, a może KTOŚ wie jak skutecznie PRZESTAĆ?!!!Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kłaniam się.

    Jeśli chcesz usłyszeć "własny głos" w Sejmie, to jest niemożliwe. Lepiej poczekać do Wigilii i posłuchać, co mają do powiedzenia.... zwierzęta o posłach - darmozjadach.

    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O panią marszałek (jakoś nie mogę tej marszałkini) trzeba zapytać moją teściową, mieszka nad nią. Może poszła po bułki... A co do mówienia ludzkim głosem przez posłów..., no proszę cię. Każda fantazja powinna być jakoś cenzurowana:))

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja myślę, ze w przypadku naszego Sejmu, kiedy przemówią normalnym ludzkim głosem i dogadają się, to będzie koniec świata. Na razie zagłada nam z tej strony nie grozi. I nie wiem, czy odetchnąć z ulga czy strasznie żałować :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Proszę, proszę- niezwykła wprost zgodność co do jakości i dobroci naszego Sejmu, bo o Senacie nie wspomnę.Nie wiem dlaczego Senat wciąż każe się karmić, a Sejm ma aż 460 gąb do diet.
    Na tej zgodności prawdopodobnie oprze się ta siła rozsądku, która może skrócić karierę prawicowców w ponad 85 %.Amen.

    OdpowiedzUsuń