poniedziałek, 8 października 2012

Doisz i masz wszystko

- władzę/ kasę i nazwisko.
Janusz Palikot nie doi, więc ma  sondażowe słupki tylko.
Słupki Ruchu Poparcie Palikota tak mają,że są zerowe albo wyłącznie spadają.Skoro tak jest to znaczy to tylko tyle,że mają z czego spadać.
Po wczorajszych robótkach Posła Palikota słupki znów mogą spaść do zera i być może spadną.
Inni doją, więc mają sukcesy.
Jak ogromne sukcesy odnosi ofensywa prawicy każdy widzi, a jak wielki jest sukces rządu Tuska -usłyszymy w piątek.
O wczorajszych robótkach Palikotów nie usłyszy nikt, bo taka jest robota Palikota.W "Przyjaznym państwie" taka była, taka jest w Sejmie RP i taka będzie na wieki wieków amen, bo sukcesy w RP odnosi kto inny.
Kto inny nie umiałby obudzić i rozruszać Pawlaka, ale Posłowi Palikotowi chyba jednak to się wczoraj udało.
Trafił Poseł na dobry moment w karierze wicepremiera, bo tenże szykuje się do wyborów  w PSL i dlatego potrzebuje sukcesu.
Poszedł więc do premiera Poseł Palikot z  sukcesem na tacy i chwyciło chyba, czyli taca zrobiła swoje.Być może drobny zabieg z VATem, co nie mógł przynieść sukcesu Palikotowi w "Przyjaznym państwie"- teraz przyniesie sukces premierowi i po pomyślnych wyborach znów będzie premier mógł doić leśników/strażaków/rolników i nas wszystkich .
A fakt,że doić umie nikt chyba nie może zaprzeczyć w żaden ludzki sposób.
I Poseł Palikot mógłby się w końcu zacząć uczyć od Pawlaka uprawiania polityki, ale chyba nauka idzie w las. Wczoraj widać było po spotkaniu z paniskiem twarz Posła szczęśliwą jak u dziecka.Bo coś się udało załatwić.Sprawy VAT i mediów pójdą do przodu, a może jeszcze...
Może komuś uda się zrozumieć dlaczego Polska przezywać musiała rozbiory i dlaczego Fiodor Dostojewski pisze:" Człowiek rodzi się po to, by mieć wrogów".
Właśnie Wojtek przed chwilą napisał mi,że już wie dlaczego były rozbiory.Poseł też wie, ale może nie wiedzieć jak go kochamy/lubimy/szanujemy za to,że mu spada...
Panie Pośle, urodziny będzie Pan miał dopiero 26 pażdziernika, ale ja już przygotowuję dla Pana prezent .Własnoręcznej roboty, o czym za tydzień.

7 komentarzy:

  1. Chłop, Dobrochno, śpi, a pod pierzyną samo mu rośnie... U mnie zaś constans: niezmiennie wpół do szóstej.
    Ech, życie...
    serdeczności XXL

    OdpowiedzUsuń
  2. Chłop żywemu nie przepuści...Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzenie Twe, Dobrochno, zostało spełnione. Zapraszam do siebie na blog...

      Usuń
  3. Poseł Palikot jest kuty na cztery nogi. Niestety przechodzi polityczną mutację....
    NIE LUBIĘ GO! Od razu zaznaczam. Dzięki za odwiedziny!

    OdpowiedzUsuń
  4. DD, to fajnie,że widzisz więcej i dzielisz się swoimi spostrzeżeniami.Nie wiem na czym mogłaby polegać polityczna mutacja, ale wkrótce pewnie dowiem się, skoro przechodzi mutację.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas pokaże! Wnikliwych obserwacji życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. to co najlepiej polsce wychodzi to sie odwiecznie klocic, a reszta sama sie zrobi albo nie ale klocic sie trzeba

    OdpowiedzUsuń