chełpliwie zeznają, niczym rządcy PZPN, gdy już się ciut wyda, co robią hermetycznie zamknięte naszości.Tak jest, czyli jak jest z czcicielami i wyznawcami pięciu bożków?Jak jest z czcicielami bożków religijnych przeważnie tylko przeczuwamy.Wiemy tylko,że przynależność do kasty ludzi żyjących z religii, sama przez się czyni ich "lepszymi", a sami siebie uważają za postawionych ponad...Ponad prawo, ludzkie potrzeby, zasady życia społecznego .Czasem ponad zdrowy rozsądek i zasady rozumu.Najczęściej ta rzekoma "lepszość' uzasadnia ucieczkę od życia i zamykanie się w swoich grupach.Przeważnie objętych zasadą hierarchii i całkowitego posłuszeństwa, jak w zakonach.
Nie tylko Ela i ja uważamy,że to jest najśmieszniejsza i jednocześnie najtragiczniejsza przyczyna dramatu ludzkiego, ponieważ z tej grupy ludzi oderwanych od życia pochodzą religie autorytarne, przemoc i odrzucenie naturalnych wartości człowieczeństwa, w szczególności kobiecości i seksualizmu.
Fryderyk Nietzsche jest na przykład zdania,że :"Chrześcijaństwo wzięło stronę wszystkiego, co słabe, co niskie, co nieudatne".Może nie chrześcijaństwo, może tylko osoby żyjące z chrześcijaństwa.Może tylko osoby głoszące sprzeciw wobec
praw natury i rozumu. Głoszenie tego sprzeciwu nie tylko złamało nasz naturalny instynkt samozachowawczy i " zepsuło rozum nawet najpotężniejszych duchowo natur", ale odrzuciło naczelne wartości duchowe człowieka, w szczególności zasadę Jezusowej jawności życia i zasadę " ducha i prawdy".
W ten sposób religie autorytarne "stworzyły" człowieka słabego.Niewolnika zasady posłuszeństwa, z którego nie ma dobrego pracownika.Czeka on na gotowe recepty, które go uzależniają i wyzwalają z potrzeby myślania własnymi myślami i czucia własnymi czuciami.
-Tak jest u nas...- chciałoby się powiedzieć, ale chyba najpierw należy dostrzec i zauważyć,że wobec zła ukrytego reagujemy ostatnio jakoś inaczej niż w wiekach średnich.
Jakoś inaczej odnosimy się do ludzi zamkniętych za spiżowymi bramami i w tajnych towarzystwach, partiach i związkach. Już wiemy,że zło ukryte utrzymuje się i rośnie, a choć poczyna się za zamkniętymi drzwiami to jednak w końcu dotyka nas wszystkich i boleśnie rani.Wiemy i dlatego jesteśmy czujni na wszelkie " dzieła boże" i stowarzyszenia , które mówią: " tak u nas jest".
U nas jest inaczej, panie Lato na przykład...U nas jest życie, które łączy wszystko.U nas, panie Lato jest praca, a nie 170.000 zł miesięcznie ani 50.000 zł
-jak pan wolisz- za "reprezentowanie".U nas, tu jest panie Lato także poczucie
jak najdalej odległe od wartości duchowych.Jakichkolwiek bądż, choćby najelementarniejszej przyzwoitości.Tak jest u nas, panie Lato, a u pana jak jest?
Mówi pan,że tak jest ...Mówiłby pan tak, gdyby nie miał wzorców takiego postępowania?! W kogo się pan tak zapatrzył,że aż nie widzi pan nic? Nic poza
władzą i naszymi pieniędzmi? A może jednak ktoś otworzy panu oczy? Amen.
pozdrawiam serdecznie i życzę dużo ciepłego uśmiechu:))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNaszymi pieniędzmi? Ciekawa jestem co masz na myśli?
OdpowiedzUsuńPZPN otrzymuje fundusze na sport młodzieżowy i z tych pieniędzy od lat wzorowo się rozlicza, właśnie po to, by nikt mu niczego nie zarzucił. Oddzielną sprawą są pozostałe fundusze, które związek jako stowarzyszenie pozyskuje z reklam, sponsorów, ze sprzedaży transmisji. Niestety dopóki odpowiednie służby nie wykryją nieprawidłowości, dopóty sytuacja nie zmieni się. Nikomu nic do tego, że 50% dochodu PZPN przypada na wynagrodzenie zarządu, bo sposób rozdziału określa stowarzyszenie - każde. Taśmy, jakkolwiek spowodowały rezygnację jednego człowieka, to, niestety, nie są podstawą do wprowadzenia przez sąd, na wniosek ministra, kuratora.
Pozdrawiam serdecznie:)
PS. Z ostatniej chwili - UEFA z uznaniem odniosła się do PZPN za to, że dobrze poradził sobie z aferą koszulkową. Uznała to za świetny chwyt reklamowy;)
Tak, Iva ma rację.Lato nie dostaje wynagrodzenia z budżetu państwa.Te pieniądze pochodzą ze źródeł, o których Iva pisze - nie będę powtarzała wpisu.A, że to razi przeciętnego zjadacza chleba to już zupełnie inna bajka.Generalnie jednak tam się chyba źle dzieje i potrzebna jest interwencja - niepotrzebnie tylko, że w takim momencie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:))
Witaj,Dobrochno.
OdpowiedzUsuńWiesz,tam-a żyję na tym świecie "parę" lat-zawsze było podobnie.A Panu Lato-nie ujmując mu talentu piłkarskiego i zasług-to oczy może otworzyć dobra wróżka.Ale Bóg-Pieniądz raczej zapędzi ją we wróżkowy kąt,bo kozi róg jest zapchany.
Pozdrawiam z uśmiechem.KUBA
Witam Dobrochno serdecznie. Temat bulwersujący zwłaszcza dla przeciętnego zjadacza chleba...chociażby przez fakt bardzo wysokich wynagrodzeń. Tyle tylko, że nikt nie ma na to wpływu, jeżeli związek ma swój statut i podział pieniędzy na wynagrodzenia jest w nim ujęty. Inną sprawą jest uczciwość i rzetelność w rozliczeniach PZPN....zgadzam się z wypowiedzią Ivy, że do czasu zakończenia postępowania prokuratorskiego, nie można nic zrobić. Przejrzystość i jawność działalności tego stowarzyszenia, byłaby uspokojeniem społeczeństwa. Pozdrawiam Cię serdecznie i cieplutko.
OdpowiedzUsuńPZPN to banda złodziei, która ma plecy wśród rządu. Inaczej już dawno by ich wywalili.
OdpowiedzUsuńDobrochno, osobiście nie śledzę tego, co sie dzieje w PZPN, ale wiadomości jakie do mnie dochodzą nie napawają optymizmem. Wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuje....:)
Ps. W końcu odnalazłam Twój blog :)
"Kręcina & Lato" - Kabaretowa Scena Dwójki w programie "Dyskretny urok tandety", zapraszamy!!!
OdpowiedzUsuńuściski
Miłego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńKomentarz do posta dodany przez Dobrochna:
OdpowiedzUsuń'Dzięki za komentarz, Iwonko.Osobiście nie podoba mi się pogląd,że stowarzyszenie wszystko może i państwu nic do niego.Mafia sycylijska też jest stowarzyszeniem...Serdecznie pozdrawiam.'
Autor: Dobrochna , blog: odnowiona, 2 grudnia 2011 10:19
To nie jest tak, że stowarzyszenie wszystko może. Jeśli rozliczenia finansowe są bez zastrzeżeń, to nie ma podstaw do interwencji służb państwowych. Inna sytuacja zaistnieje, gdy udowodni się branie łapówek, wtedy kurator jest nieunikniony. Nie wyobrażam sobie, by w wolnym kraju państwo wkraczało do firmy prywatnej bez podstaw.
Pozdrawiam serdecznie:)
PS. Dobrochno, proponuję kontynuowaniu dyskusji pod postem, którego dyskusja dotyczy. Twoje komentarze pozostawione u mnie, a dotyczące Twojego posta, zaburzają, moim zdaniem, ciągłość komentowania. Co Ty na to?
Chyba ty pozostawiłaś ślad na moim blogu......piszę ten komentarz już trzeci raz może się uda .........link jest nie aktywny i musiałam szukać w spisie wydaje mi się że dobrze trafiłam. Proszę pozostaw link z aktualnym wejściem zajrzę i poczytam twoje notki bo teraz nie mam czasu ........pozdrawiam Maria - Skarby żony dziadka
OdpowiedzUsuńWitaj*** Sam fakt postawienia w świetle jupiterów pod murem - daje dużo do myślenia obu stronom. A ponieważ myśl jest energią - da impuls do zmian w kreacji. Z pierwszego spojrzenia z lotu ptaka - jak zwykle w życiu - niezły torf./w zamyśle bagno/
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę*))). Szukałam Cię chyba w sierpniu/wrześniu.Serdeczności***)))
Wciąż cierpię na to rozdwojenie jaźni, bo z jednej strony kościół robi wszystko, żeby wierni wiali na łeb na szyję z kościoła, a z drugiej spotykam moich "wielebnych" i się roztkliwiam na widok ich normalności, wielkiego serca, tolerancji i rozumu, połączonej z głęboką wiarą. Więc jednak można...? Pozdrówka
OdpowiedzUsuńPoseł Halicki miał kiedyś powiedzieć, że wystarczy na Lato i Kręcinę popatrzeć i już wszystko wiadomo... myślę, że coś w tym jest, już dawno odniosłam takie wrażenie... Ludzie bez honoru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za wizytkę i ciekawy komentarz! Halszka
Witaj, dziękuję za komentarz u mnie :) Jestem szczęśliwy to prawda, ale czasem mam doła ;) Dopiero wróciłem z uczelni, więc pozwól, że dziś nie skomentuję na temat Twojego posta, za co przepraszam, ale już jestem bardzo zmęczony :) Niemniej jednak dodaję Cię do linków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak ładnie do mnie napisałaś...Czy mam rozumieć, że pochodzisz z moich stron i to nostalgia dodaje romantyzmu Twoim wpisom ? Jakby nie było to bardzo Ci dziękuję za miłe słowa.Zapraszam serdecznie tym razem na bardzo diabelski wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:))
Dobrochna - masz rację,świat jest piękny, tylko trzeba to umieć i chcieć dostrzec i docenić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo c ieplutko:))
i dlatego optuje za dyktaturą... jeżeli jest podejrzenie to od razu osoba powinna być zawieszona + wstrzymanie wynagrodzenia, metoda zus-owska jak się wyjaśni, będzie wyrównanie.. a tutaj się okazuje, że na PZPN nie ma wpływu żadna władza.. a półinteligent drwi z komisji, oraz wali kwotą brutto w oczy kamery, żenujące.. i wstyd dla słabości władzy, która tylko wobec maluczkich nadyma się swoją siłą..
OdpowiedzUsuń