wtorek, 3 stycznia 2012

Na ulicy...

obywatele coraz częściej mają odwagę popierać Ruch Palikota.Czyni to 17.8 % chodzących ulicami miast.Wciąż mało, ale postępuje zjawisko, który tę statystykę napędza, bo musi napędzać.To zjawisko Pan Poseł Palikot nazywa słowem raczej zbyt parlamentarnym, więc słowo pominę.
Słowo ma określać poczynania rządu w służbie zdrowia.Nie wiem, czy wystarczy na określenie ociężałości organizacyjnej poczynań rządowych.
Nie będąc młodą lekarką, nie mam problemu z "pieczątkowaniem" ani z ukrytym strajkiem.Nie mam też kłopotów z realizacją recepty, bo postanowiłam nie chorować i recept nie realizować.Takie noworoczne mocne postanowienie.Potrzyma mnie może do poniedziałku, gdy leki się skończą.
Czy do tej pory rząd pozbiera się z rządzeniem, a lekarze ze strajkowaniem?
No więc może mocne postanowienie potrzyma mnie dłużej....
Póki co z odwiecznej instytucji, czyli burdelu, niewiele rozumiem .Może nawet nie chcę niczego rozumieć, bo to nie ja go urządzam.
Nie miałam sposobności spotkać sondy opisanej przez Posła, choć chodzę ulica, więc niniejszym oświadczam,że także popieram Ruch.Mąż, rodziny, sąsiadki też.Coraz liczniej i z coraz większym zrozumieniem."Bo to robota dla Palikota - mówią i dodają" a kto, pani ,ten burdel uporządkuje?"
Słowo jak słowo, ale Herakles by się przydał, bo stajni Augiasza jest sporo.Coś mi mówi,że niemal w każdym resorcie.
Zatem nie tylko Wolter nam się przyda ale także Herkules.Wielu Wolterów i wielu Heraklesów. Amen.

5 komentarzy:

  1. Tak to jest kiedy rząd zamiast rządzeniem we własnym kraju zajmował się wyborami i rządzeniem w UE.
    Sprawy nasze, polskie zeszły na bok, żeby nie powiedzieć na psy.
    Lekarze się zbuntowali, aptekarze się przestraszyli (wiadomo, że o kasę chodzi) a przeciętny Kowalski to jedynie na grabarza może liczyć !!!
    Oj dziwny, dziwny świat !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwny on jest,Jolu, ten nasz świat, ale innego nie mamy.A teraz wariuje coraz bardziej i bardziej.Byle nie zwariował zupełnie.Coś mi mówi,że za bardzo zajmujemy się igrzyskami, a mniej pieczeniem chleba.Dlatego ROK 2012 może być społeczny, czyli wybuchowy.Zaczęło się od służby zdrowia .

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój sąsiad, człowiek starszej daty, popierał kiedyś tylko prawicę. Teraz na stare lata zmądrzał, powiedział że ma tego dosyć i zagłosował na Palikota, zapowiedział że będzie na niego głosował aż do końca swoich dni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Damo Kier, to są najwspanialsze wiadomości.Ludzie mądrzeją.I tylko nie jest wiedzieć dlaczego najpierw mocno muszą dostać w kość, by rozpocząć trudny proces główkowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Burdel to niezbyt fortunne określenie, bo w każdym burdelu, Dobrochno, jest czysto, jest porządek i każda k*rwa na swoim miejscu! Może rozpiździaj czy inna razpierducha?!!! Mimo językowego pokrewieństwa rząd wcale nie jest antonimem nierządu... Jednak te słowne gierki na nic się zdają, kiedy jest jak jest!!!
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń