środa, 11 stycznia 2012

Wartości a normy

Erupcję wartości mamy szczęście oglądać od dwudziestu lat z początkiem stycznia.Dzień to wyjątkowy nie tylko ze względu na jakość ale także zasięg idei czerwonego serduszka.Orkiestra Jurka Owsiaka dociera do najodleglejszych zakątków świata i jest przyjmowana z wolnej woli, entuzjastycznie i z radością.Bo jest radością.Jest przede wszystkim wyrazem akceptacji, aprobaty i uznania dla człowieka. Każdego człowieka i żadnych podziałów nie zna.W szczególności ze względu na przynależność.
Obok wartości istnieją też normy.
To rozróżnienie wnikliwie i rzeczowo przeprowadził między innymi Erich Fromm.
Z tym rozróżnieniem wiąże się nie tylko kryzys społeczeństw, ale też rewolucja nadziei.
Wróciłam do "Rewolucji nadziei" Ericha Fromma, bo nieustannie doń wracam.Gdy jest kryzys albo zapowiedż rewolucji- w szczególności jest to konieczne, ponieważ wówczas wraca się do żródeł.
Do  żródeł aktywizacji , żródeł energii ludzkiej i do wartości właśnie.
Norma ma charakter zewnętrzny.Nawet wówczas, gdy jej dajemy władzę nad sobą.Ma taki charakter,bo pochodzi z ustaleń ustawodawcy zewnętrznego.W najlepszym razie z umowy społecznej, która akceptujemy.Norma porządkuje życie społeczne i jakos je charakteryzuje, ale nie wypełnia treścią.
Od tego są wartości, a te mają wyłącznie charakter wewnętrzny.
Wartości nie mają przymiotników, ale nie wykluczają zaimków. Twoją wartością jest miłość, a moją postawa akceptacji na przykład.
Wartości przede wszystkim nie znają przymusu, posłuszeństwa czy czegoś na kształt przemocy.Są albo ich nie ma wcale.Mogą być rozwijane, kształtowane, deptane i poniżane, ale bronią się same.
Przychodzą do naszego wnętrza same.Jak wszystko, co najważniejsze.
Temat na całe życie człowieka, gdy chce iść za duchem i prawdą.Powód do zawiści i najniższych uczuć, gdy ktoś wybiera tylko zewnętrzność i jej służy.
Przede wszystkim jest to podstawowy temat społeczny.
Takim tematem były wartości i normy dla Ericha Fromma.
Odpowiadały mu na pytanie co to znaczy być człowiekiem i odpowiadały na potrzebę przetrwania.
Na pytania o rozwój społeczeństw przede wszystkim.
Gdy pisze:"Prawa ludzkiego istnienia nie prowadzą w żaden sposób do ustanowienia jakiegoś zbioru wartości jako jedynej możliwości"- to większość ludzi  myśliciela ( zm.1980r) rozumie.
B.prezydent Lech Wałęsa być może "Rewolucji nadziei" nie czytał.Zrobił inną rewolucję i teraz ma drobny kłopot, bo chciałby wartości zasugerować delikatnie całemu światu.Bardzo delikatnie, bo taką ma metodę.Jego wartością jest delikatność właśnie.Tyle,że wartości też mają w sobie tę samą immanentną cechę i mogą nie wytrzymać...
A chodzi o to przecież,by wytrzymały i były w nas żródłem mocy.Amen.

7 komentarzy:

  1. Dopóki części narodu wartościować będą w zależności od wartości jedynie słusznych, bez wspólnych dla narodu jako całości, dopóty wartość nie stanie się źródłem mocy, zostaje zaburzona, a nawet 'bezwartościowa'. To jest bardzo smutne.

    OdpowiedzUsuń
  2. I w tym właśnie, Iwonko jest problem wielki i nierozwiązywalny.Człowiek ma potrzebę wartości, które kierują jego działaniem i uczuciami.Taką potrzebę mają też ludzie, czyli zbiorowość.Między potrzebą człowieka a ludzi istnieje przeważnie rzeczywista rozbieżność. Istnieje- zdaniem E.Fromma- dlatego,że wartości zmieniają swój charakter i nie zawsze są uświadamiane.Same wartości i ich zmiany.Do tego przydaje się wiedza.Erich Fromm i Bertrand Russell mieli jej dostatek, dlatego do nich wracamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wystarczy odrobina nadziei, pozytywne myślenie wszystko odmieni....

    I wszyscy razem!!!
    Wystarczy ooo odrobina nadziei, pozytywne myślenie wszystko odmieni joł.....
    Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrochno, właśnie, człowiek ma potrzebę i wskazaną mu wartość uzna za właściwą, jeśli jest wskazana przez osobę, której ufa. Kluczem do sukcesu jest owo zaufanie, które pozwala bezkarnie manipulować ludźmi i to jest obrzydliwe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę wam dobrego humoru. Dnia bez większych codziennych problemów. Sukcesów, nawet tych malutkich, ale radujących Twoje serce. Siły do przebycia całego Tygodnia w dobrej kondycji. Apetytu na życie, oraz wspaniałego samopoczucia. I uśmiechu wam życzę - tego dawanego i otrzymywanego od innych. Pozdrawiam Cię Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, wartości nie znają przymusu, ani przemocy, są, albo ich nie ma. Jeśli są, obronią się same, prędzej czy później. Ale co, jeśli ich nie ma? Doświadczając tego, co się ostatnio w Polsce dzieje, coraz częściej się nad tym zastanawiam, czy są, czy ich nie ma.
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Norma prawna mi się przypomina- taka sobie reguła postępowania, zawsze oparta o to, co wyznaje i czuje dane społeczeństwo ( i inne społeczeństw związane innymi normami)

    OdpowiedzUsuń