wtorek, 8 listopada 2011

Żaden szejk ani król...

nie ma swoich ludzi na Wiejskiej, a taka ja na przykład- mam.
Mam 41 " rozbójników" w Sejmie RP i bardzo się cieszę,że mam.Ktoś w końcu będzie próbował walczyć o moje interesy w formule najogólniejszej, bo o ideę.Ideę nowoczesnego państwa w starych strukturach.Łatwe to nie będzie, ale może być twórcze i pożyteczne dla wszystkich.W szczególności dla ludzi, którzy chcą żyć bez strachu, przemocy i dyskryminacji.
Wchodzą właśnie do gmachu, który mocno mnie wystraszył 20 lat temu.Gdy zobaczyłam na własne oczy 460 -ciu w jednym miejscu i czasie - wystraszyłam się nie na żarty.Bo jest się czego bać...Moloch to wielki hamulcowy.-Mogłoby być o połowę mniej...- zagadałam posła w windzie.Poseł pokiwał głową i wyłożył mi racje,dla których nigdy tak nie będzie jak mi się marzy.I nie ma tak jak chcę, bo to poseł miał rację, a nie ja.W windzie uczył mnie polityki, bo lubił politykę i uczenie się.Polubiłam windę, ale polubić molocha nie udało się.Wciąż jestem za Sejmem w obsadzie na 230 ról , tylko że bardziej jeszcze.

Bardziej jeszcze czuję to, co oni dziś tam przeżywają,bo ja mam dziś komfort oglądania spektaklu w TV.Widzę więcej, choć mniej, bo widzę przede wszystkim moloch.Lubię teatr ale w znacznie mniej obsadzie. Zdecydowanie.
Tymczasem czekam na pierwszy akt.I to oczekiwanie jest ciekawe.Mąż mówi,że wyjdzie z łóżka i napije się kawy, choć kawy nie pija.Mówi,że będzie miał z głowy porozumienie ze mną, bo będę myślami gdzie indziej.Możliwe,że tak właśnie będzie podczas obrad Sejmu.Amen.

6 komentarzy:

  1. też czekam bo mnie wkurza to nieróbstwo, ludzie codziennie muszą żyć, pracować, płacić, a w większości nie ma gdzie, za co.. a panowie się konstytuują... co do ilości, właśnie ostatnio w mediach podano, że średnia ilość person w parlamentach toooo 190szt, najwyższa chyba 260, no a u nas, musi być 460 boooo podobno unia tego wymaga, czy ja śnie, czy ktoś robi nas w lolo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fascynująca jest twoja wiara w owych 41 rozbójników... W to, że ktoś dotrzyma obietnic i spełni oczekiwania swoich wyborców.. To byłby ewenement na skalę światową. No nic, w coś trzeba wierzyć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję że się nie zawiedziesz. Żeoni cię nie zawiodą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oby nikt nie zawiódł się na niczym:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest to moloch zbyt duży, a przedstawicielstwo narodu zbyt liczne. Cieszę się z tego, że jeden z klubów, nie bardzo lubiany rozsypuje się. Zbulwersował mnie temat Smoleńska, bo to już przesada. Zobaczymy jaki będzie Sejm, na pewno Palikot go nieco ubarwi. Pozdrawiam. Lotka

    OdpowiedzUsuń
  6. ...choćbym szedł ciemną Wiejską, zła się nie ulęknę...

    OdpowiedzUsuń