wtorek, 7 stycznia 2014

- Będziemy wycinać dominację...

powiedziała Ela w sklepie osiedlowym, gdy przy kasie ludziom chciało się dyskutować o istocie dżender.
Przy kasie stał Jaś,  którego głupcy określają głupim przymiotnikiem.Jaś na darmo słów NIE używa i ten właśnie Jaś podobno użył aż dwóch słów z wykrzyknikiem naraz:O, laboga!
Nie tylko użył, ale chwycił się też za tę część ciała, co jest Jasia dumą i za mleko nie zapłacił, bo ze sklepu wyskoczył jak poparzony.
Do dziś go szukają w lasach i nad rzeką Czarną, ale ślad po Jasiu zaginął, a dżenderowy dialog pozostał i znów są pytania o istotę dender.Coraz więcej pytań i coraz więcej męskiego strachu przed ucinaniem dominacji.
Może zatem trzeba najpierw o istocie dominacji, co się bierze podobno z duszy.
Taka ja NIE wiem skąd bierze się dzikość i  głupia agresja dominacji, ale się dowiem.
Póki co wiem,że każdy ma duszę, a katolik ma ich dwie.Jedną na wyjście, czyli na niedzielę, a drugą na "po domu', czyli do sprzątania innych dusz.Wnoszę z tego,że katolikowi przydałaby się trzecia dusza, ale to osobny temat.
O dominacji sporo wiedział pozytywista Aleksander Świętochowski. Uważał,że dominacja ma charakter męski i walczył z nią jak umiał, a umiał:
                          "Ze wszystkich darów przyrody i łupów, jakimi mężczyzna zawładnął,żadnego nie zmarnował w tym stopniu, co kobietę".
Ano zmarnował, bo dominacja tylko marnuje, a niczego NIE buduje.
                             "Mężczyzna spożywał sam dobrodziejstwa postępu, kobiecie dawał zaledwie jałmużnę,mon szedł naprzód jak zakamieniały skąpiec, ona za nim jak pokorna żebraczka."
Gdyby taki mężczyzna sam z siebie , czyli rozumiejąc swój interes , od wyzysku odstąpił ?Co by się stało?
Jak sądzę po takim wysiłku stałby się człowiekiem bardziej jeszcze wolnym i przestałby żyć w cichej rozpaczy, a zacząłby czuć to, czego nigdy dotąd NIE czuł...
Przede wszystkim poczułby własną wartość i porzucił strach.NIE wypaczałby już psychiki własnej , bo NIE wypaczałby psychiki żadnej kobiety i żadnej mężczyzny.
I tak mężczyzna zacząłby życie w DUCHU I PRAWDZIE, czyli takie życie, o jakim mówi Jezus - ewangelia Jana rozdział 4, Rozmowa z Samarytanką.
O tej rozmowie mogę mówić i mówić bez końca, więc gdy zacznę - ciężko będzie skończyć, więc może zanim zacznę jeszcze dziś na patrona dżender powołam Antoine de Saint Exupery i zliczę patronów mojego dżender.
Miłego dnia.

4 komentarze:

  1. Na blogu "NIE I AMEN" jest mój wpis"Rozum najskuteczniejszym orężem gender". Nie wiem dlaczego skoczył akurat tam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki Tobie zaczelam szukac w polskich google informacji na temat tej calej wojny i przyznaje, ze to jest jakas absolutna schiza. Czy naprawde KK w Polsce jest az tak chory??? Czy ludziom az tak latwo wmowic idiotyzmy ktore tenze KK glosi? Czytam od kilku godzin i normalnie nie potrafie tego pojac. Jak normalny czlowiek moze uwierzyc, ze ktos bedzie przebieral jego synka w ubrania dziewczynek?
    I to wszystko po to, zeby odsunac uwage od pedofilii ksiezy???
    Cala ta zgraja panow w sukienkach powinna juz dawno byc za kratkami i to nie tylko za pedofilie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest gorzej niż da się to wyrazić bez narażenie się na ryzyko przesady, bo kler NIE tylko plecie swoje androny o nowym diable -gender, ale są niestety ludzie, którzy w to wierzą.Cytowanie Umberto Eco:
    " Cywilizacja nie osiągnie doskonałości dopóty, dopóki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świat od tej kościelnej hołoty" - to zbrodnia. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewygodna Prawda II Burza 2014

    http://youtu.be/f6TVy9xgrJA <<< Dziadunio

    OdpowiedzUsuń